Mam suche włosy i nie wyobrażam sobie ich pielęgnacji bez oleistych formuł. Te stanowią nie tylko ważny element metody LOC, która uratowała moje loki. Często używam ich również solo. Poza olejkami typowo dedykowanymi do pielęgnacji włosów, jak ten, który jest w stanie błyskawicznie okiełznać puch, trafiam też na bardziej uniwersalne formuły. Przykładów wcale nie muszę szukać w odległej przeszłości. Chodzi bowiem o jeden z kosmetyków, który był w moim ostatnim zamówieniu z drogerii internetowej Cocolita. Wśród zakupów strzałem w dziesiątkę okazał się olejek, który zamówiłam do włosów, a który ostatecznie stał się kosmetykiem do wszystkiego. Jedyne nad czym mogę ubolewać to fakt, że opakowanie nie jest większe. Z tą ilością pomysłów i w tym tempie bowiem nie wystarczy mi zapewne na zbyt długo, ale wtedy zamówię po prostu kolejne.

Olej z orzechów laskowych Ministerstwo Dobrego Mydła – Opis

Istnieją marki kosmetyczne, które mają nie tylko kilka przebojów, ale całe serie samych złotych strzałów. Na liście mam już kilka przykładów. W dodatku kilka z nich to polskie marki. Olejek, na który trafiłam ostatnio, także się do nich zalicza. Chodzi bowiem o kosmetyk brandu Ministerstwo Dobrego Mydła. W ostatnim czasie napisałam już kilka recenzji moich ulubieńców tej polskiej marki. Numerem jeden jest nawilżający sztyft do ust. Bardzo lubię też brokat do ciała. Teraz do listy dopisuję jeszcze olej z orzechów laskowych Ministerstwo Dobrego Mydła. Jest to moje trzecie podejście do ich kosmetyków i trzeci zachwyt. Zanim jednak przejdę do recenzji, to jeszcze skupię się na opisie, który przekonał mnie do złożenia zamówienia.

 

 

Olej z orzechów laskowych Ministerstwo Dobrego Mydła odżywia, nawilża i natłuszcza. Do tego wykazuje działanie regeneracyjne w stosowaniu zarówno na włosy, skórę i paznokcie. Szybko się wchłania bez obciążania, a do tego reguluje wydzielanie sebum, co sprawia, że może być używany nie tylko w przypadku skóry suchej, ale również mieszanej, tłustej i problematycznej. Efekt zależy od tego, jaki mamy na niego pomysł. Używany na skórę uelastycznia, ujędrnia, zmiękcza, wygładza i nadaje po prostu zdrowego wyglądu. Stosowany na włosy wygładza je i dodaje blasku. Dzięki temu w jednej butelce jest zamknięty uniwersalny kosmetyk, który jednocześnie może pomóc rozwiązać wiele problemów, z którymi się borykamy.

Recenzja olejku z orzechów laskowych Ministerstwo Dobrego Mydła

Po otwarciu olejku z orzechów laskowych Ministerstwo Dobrego Mydła urzekł mnie jego zapach. Miałam podobne skojarzenia, co po pierwszym użyciu sztyftu śliwkowego. Niezaprzeczalny był bowiem aromat czekolady. W tamtym przypadku dało to efekt śliwki w czekoladzie, tym razem praliny z orzechami. W mojej ocenie działa to na korzyść tego kosmetyku. Konsystencja nie jest bardzo gęsta, co być może przekłada się też na lekki efekt, który nie obciąża włosów. Początkowo olej kupiłam właśnie z myślą o metodzie LOC i w niej go wykorzystywałam. Był oczywiście drugim etapem pielęgnacji. Tu zdał egzamin na piątkę, ale chyba czułam pewien niedosyt znając ilość możliwych zastosowań. Z czasem jednak zaczęłam testować jego inne możliwości. Okazał się świetnym kosmetykiem do ciała, po którym skóra jest aksamitnie gładka. Jeżeli macie gdzieś obok chłopaka lub dziewczynę, to polecam go jako olejek do masażu. Efekt w połączeniu z zapachem sprawia, że właśnie w tej roli zużyłam go najwięcej.

Fot. archiwum prywatne

Zobacz także:

Olej z orzechów laskowych Ministerstwo Dobrego Mydła – Opinie

Olej zamawiałam w drogerii internetowej Cocolita, w której nie doczekał się jeszcze opinii. Pomocna okazała się jednak strona Ministerstwa Dobrego Mydła. Tam znalazłam mnóstwo recenzji, które wtedy wskazywały, że mogę stać się kolejną fanką tego produktu, a teraz z perspektywy czasu już wiem, że faktycznie były świetną wskazówką, bo wiele moich odczuć pokryło się z tym, o czym wcześniej czytałam.

Mój must have od dawna. Zapach Ferrero Rocher. Uwielbiam do masażu twarzy, bo nie jest za ciężki i pod koniec ładnie się wchłania i uelastycznia skórę. Stosuję również do skórek paznokci, czasami po prysznicu do ciała, stąd cieszy nowa pojemność – napisała Patrycja na stronie Ministerstwa Dobrego Mydła.

Przepięknie pachnący niczym Nutella i już samo nakładanie jest małym, relaksującym rytuałem. Delikatny, nie obciąża skóry, uniwersalny i wszechstronny – oceniła Abigail w sklepie internetowym Ministerstwo Dobrego Mydła.

Używam do nawilżenia ust i wygładzenia włosów, ma piękny zapach – krótko podsumowała Małgorzata. Jej komentarz jest dostępny na stronie Ministerstwa Dobrego Mydła.