Z kremami z filtrem SPF mam skomplikowane relacje. Są specyficzne, więc znalezienie takiego, z którym polubi się moja skóra, jest niemałym wyzwaniem.  Nie zliczę, ile zrobiłem podejść do rozmaitych, nawet najlepiej ocenianych kremów przeciwsłonecznych. Część podrażniała moją skórę, kolejne powodowały piekielne szczypanie oczu, a co za tym idzie łzawienie, a jeszcze inne bieliły skórę. Poszukiwanie odpowiedniego kremu często kończyło się też wysypem „nieprzyjaciół”. Za najlepsze kremy z filtrem SPF uchodzą koreańskie. I to właśnie wśród nich znalazłem swój number oneCOSRX Aloe Soothing Sun Cream SPF50+/PA+++.

Krem do twarzy z filtrem SPF 50 COSRX Aloe – opis

Aloe Soothing Sun Cream to przeciwsłoneczny krem do twarzy koreańskiej marki COSRX. Dzięki filtrom SPF 50+/PA+++ zapewnia skórze najwyższy poziom ochrony przed szkodliwym promieniowaniem UVA i UVB oraz jego skutkami. W ten sposób przeciwdziała fostarzeniu się skóry i powstawaniu zmarszczek oraz przebarwień posłonecznych. Dodatkowo nawilża i łagodzi podrażnienia. Jest odpowiedni dla każdego rodzaju skóry. O swoich wrażeniach szczegółowo opowiadam w recenzji w dalszej części artykułu, do której przeczytania zachęcam.

Poza chemicznymi filtrami, w składzie kremu znajdziemy składniki, które jednocześnie ją pielęgnują. Wśród nich należy wyróżnić:

  • ekstrakt z aloesu, który doskonale nawilża skórę, łagodzi podrażnienia i działa przeciwzapalanie,
  • witaminę E, która neutralizuje zwiększoną pod wpływem promieniowania słońca aktywność wolnych rodników, odpowiadających za starzenie się skóry, a dodatkowo odżywia ją i regeneruje,
  • emolienty, które odpowiadają za odpowiednie nawilżenie i natłuszczenie skóry oraz zmiękczają i wygładzają jej strukturę.

Nawilżający krem z filtrem SPF50 COSRX – recenzja

Zacznę od początku, czyli od konsystencji. Nie jest wodnista i rzadka. Powiedziałbym nawet, że jest zaskakująco gęsta. Przy pierwszym użyciu myślałem, że trafiłem na kolejny ciężki krem, który bieli. Przeciwnie – jest jednym z najlżejszych, przyjemnie rozprowadza się po skórze, szybko się w nią wchłania i co najważniejsze – nie pozostawia po sobie białego filmu i stapia się z cerą. Już tym zdobył moje serce, ale idźmy dalej, bo na tym nie koniec.

Nareszcie znalazłem krem z filtrem SPF, który nie nie szczypie w oczy i nie podrażnia mojej skóry. Zamiast tego pozostawia ją wręcz ukojoną, nawilżoną i wygładzoną, a przy okazji subtelnie rozświetloną, jednak bez zbędnego wyświecania jak to bywa przy tego typu kremach. Uwielbiam w nim to, że nie czuję go na twarzy. Doskonale sprawdza się pod krem BB i – z tego co wiem – równie celująco pod podkład to twarzy. Fakt, że nie wysypuje mnie po nim i nie pogarsza kondycji mojej cery tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że mogę na nim zakończyć poszukiwani kremu przeciwsłonecznego. Od ubiegłego lata używam go na co dzień i mam go ze sobą w każdej wakacyjnej podróży. Z ręką na sercu mogę przyznać, że sprawdził mi się lepiej od dermokosmetycznych kremów tego typu. 

fot. archiwum prywatne

Koreański krem z filtrem SPF 50 COSRX – opinie

Powyższa recenzja jest moją subiektywną opinią. Z ciekawości sprawdziłem też te, którymi dzielą się internautki i internauci w różnych źródłach. Jak się okazuje, nasze wrażenia w zdecydowanej większości pokrywają się ze sobą. Krem jest nagradzany wysokimi ocenami, a do tego doczekał się wielu recenzji na TikToku, gdzie swego czasu był viralem. Wśród setek opinii o kremie z filtrem SPF 50+ Cosrx Aloe Aloe Soothing możemy przeczytać:

Zobacz także:

Mój ulubiony SPF, do którego zawsze wracam. Nie zapycha i nie szczypie, daje efekt wygładzenia i co najważniejsze, jest lekki i w ogóle nie bieli (jako jeden z nielicznych). Bardzo polecam – napisała Anna na stronie drogerii Cocolita.

Bardzo polecam! Jedyny, jaki mi się sprawdził, a testowałam dużo. Bardzo wydajny, nie bieli, idealnie zgrywa się z moją atopową skórą, nie podrażnia jej ani trochę – napisała Angelika na stronie drogerii Cocolita.

Od kilku lat dla mnie najlepszy. Idealny pod makijaż, nie roluje się, nie zapycha. Lubię go, bo nic mi po nim nie wyskakuje. Dla mnie numer 1 – napisała Angelika na stronie drogerii Hebe.

Krem z filtrem SPF 50+ Beauty of Joseon

Wśród koreańskich kremów z filtrem SPF 50+ mam jeszcze jednego faworyta, którego testuję od niedawna – Beauty of Joseon Relief Sun Krem SPF50+ Rice Probiotics. Co ciekawe, jest jednym z najlepiej sprzedających się kremów do twarzy z filtrem SPF w Korei Południowej. Dotychczas jestem z niego bardzo zadowolony. W najbliższym czasie wrócę do was z moimi konkretnymi odczuciami.

Więcej urody znajdziesz w nowym numerze magazynu GLAMOUR.