Początkowo związek ekstrawertyczki i introwertyka może sprawiać wrażenie idealnie dobranego. Motylki w brzuchu skutecznie przysłaniają kwestię znaczących różnic, które dostrzegają, dopiero gdy emocje nieco opadną. Tak przeciwstawne charaktery świetnie się dopełniają, ale z czasem partnerzy mogą dojść do wniosku, że ich temperamenty zupełnie do siebie nie pasują. Bez pracy nad sobą może się wydawać, że ich życie wygląda niczym rozmawianie dwoma językami, których zupełnie się nie zna. Dobra wiadomość jest taka, że języków można się zawsze nauczyć, a relacja ekstrawertyczki i introwertyka stać się dojrzałym satysfakcjonującym związkiem. Jest jednak kilka warunków.

Początkowo idealnie zgrani

Ekstrawertyczka i introwertyk mają szereg zalet, ale i borykają się z pewnymi trudnościami, które dla innych mogą być niezrozumiałe. Ona może często pozwalać sobie na oversharing, odbierany jako zbyt intensywne zwierzanie się niekoniecznie bliskim osobom. On natomiast ma problemy z nawiązywaniem nowych znajomości, a nie każdy chce wyciągać rękę jako pierwszy. Jak łatwo się domyślić, wady i zalety tych dwojga na początku idealnie się zazębiają. Ona przełamie pierwsze lody swoją otwartością, on zostanie nieco wyciągnięty ze swojej skorupy. Ona tryska energią, która wniesie dużo dobrego do mniej spontanicznego introwertyka, a on natomiast dozę stabilizacji, z którą ekstrawertyczka goniąca za emocjami, tęskni. W takim związku cechy uznawane za wady przez innych, dla nich samych mogą być ogromnymi zaletami, które napędzają ich miłość. Cudowny stan z czasem prawdopodobnie zostanie wystawiony na próbę. Gdy okres zakochania nieco się uspokoi, tak jak i u każdej pary, na jaw wychodzą różnice. W tym przypadku może to być brutalne zderzenie z rzeczywistością, ale da się nad tym popracować.

 Związek ekstrawertyczki i introwertyka – trudności

Jeśli dwie osoby wciąż się kochają i chcą pracować nad związkiem, to warto spróbować, nawet jeśli sytuacja wygląda naprawdę źle. Oczywiście nie chodzi tu o ratowanie relacji toksycznej, z przemocą psychiczną i fizyczną. W przypadku ekstrawertyczki i introwertyka mówimy o wypracowaniu zrozumienia i akceptacji różnic. Podstawą jest uważność i otwartość na odmienność. Kipiąca energią ekstrawertyczka może czuć się odsunięta, gdy introwertyk zakomunikuje potrzebę pobycia samemu. Z kolei introwertyk niekoniecznie dobrze zniesie ciągłą spontaniczność i gadatliwość partnerki. A to zaowocuje się ponownym zamknięciem się w swojej skorupie. Szczególnie trudną próbą są kłótnie. Bywa, że ekstrawertyczka nie panuje nad słowami, uparcie drąży temat niczym taran, dopóki nie dojdzie do pogodzenia, a introwertyk potrzebuje chwili zatrzymania i ochłonięcia. Ona z kolei poczuje chłód i dystans, bo osoba, która miała być ostoją, jawi się jako obcy zdystansowany człowiek. Intensywne emocje to sposób na wyładowanie się i ukojenie, ale on pamięta przykre słowa i długo nosi je w sobie. Co więcej, coraz bardziej od tych kłótni ucieka i milczy. Życie towarzyskie również jest problematyczne, ona na ogół kocha wyjazdy, spotkania i spontaniczne decyzje. On czuje się dobrze jedynie w gronie najbliższych osób. Chciałby, ażeby ona była mniej zależna i wychodziła bez niego, a ona zastanawia się wtedy, po co w takim razie ma partnera, skoro ma wychodzić sama. Ona kocha częsty dotyk, on uczucia wyraża czynami. Oboje czują się głęboko niezrozumiani. To bardzo przykry proces, przez który związek się rozpada.

Jak pracować nad takim związkiem?

Podstawą pracy nad związkiem ekstrawertyczki i introwertyka jest zaakceptowanie swoich odmiennych temperamentów. W tym przypadku świetnie sprawdzi się metoda 5-5-5, w której chodzi o rozwiązywanie problemu poprzez uważne słuchanie w określonym czasie. Ona musi zrozumieć, że on potrzebuje przestrzeni i nie jest to oznaka obojętności, a jedynie ładowania życiowych akumulatorów. Ogromną zaletą jest fakt, że introwertyk, który czuje się bezpiecznie przy partnerce, jest szalenie lojalny i niezawodny. To człowiek czynu, który być może nie mówi, zbyt wiele, ale działa. Jego spokój da ukojenie przepełnionej emocjami ekstrawertyczce. Dobrze jest, jeśli ekstrawertyczka będzie miała jakąś swoją pasję, w której to świetnie odnajdzie się sama. Niezależność emocjonalna jest bardzo ważna, dlatego umiejętność spędzania czasu bez partnera dla ekstrawertyczki jest pewnym remedium. Introwertyk natomiast powinien zrozumieć, że jego partnerka potrzebuje kontaktu i rozmów, ponieważ jej uczucia są niezwykle silne. 

Miłość tych dwojga dzięki pracy nad zrozumieniem może być trwała i satysfakcjonująca.

 

 

Zobacz także: