Mimo swojego młodego wieku, Magda Bereda to już w zasadzie jedna z weteranek świata mediów społecznościowych. Przez lata aktywności w internecie zyskała rzeszę wiernych fanów, stając się tym samym prekursorką profesji znanej dziś pod nazwą influencer.  W przeciwieństwie jednak do całej rzeszy bezbarwnych osobowości, które w zamian za zasięgi i intratne współpracę odzierają się z najbardziej intymnych szczegółów swojego życia, Magda może się pochwalić autentyczną pasją, którą w jej przypadku od najmłodszych lat jest muzyka.

Magda Bereda prywatnie i zawodowo

Magda Bereda urodziła się 11 kwietnia 1996 roku w Warszawie. W sieci zaczęła się udzielać jeszcze jako nastolatka. Popularność przyniosły jej przede wszystkim jej autorskie interpretacje znanych utworów, które publikuje od 2012 roku na swoim kanale na platformie YouTube.

Często zmieniam aranżację. Przerobiłam kiedyś numer „Przez Twe Oczy Zielone” na balladę i dzięki temu wielu ludzi zwróciło uwagę na tekst, który wcale nie jest tak nieistotny, jak mogłoby się wydawać. To był naprawdę fajny moment – opowiada w wywiadzie dla serwisu All About Music.

Przełom w karierze Magdy Beredy nastąpił w 2017 roku, gdy dołączyła do TikToka, wtedy znanego jeszcze pod nazwą Musically. Medialny potencjał młodej artystki dostrzegły wkrótce największe stacje telewizyjne w Polsce. Jesienią 2019 roku tiktokerka wystąpiła w jubileuszowej, dziesiątej edycji programu „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”. Występująca w parze z Kamilem Kuroczko influencerka dotarła do ćwierćfinału show. Na początku 2021 roku Magda Bereda miała okazję sprawdzić się w roli prezenterki, gdy została prowadzącą „Strefy TikToka” w czwartej edycji programu „The Voice Kids”.

fot. AKPA

Na swoim koncie ma także występy na scenie „Dzień Dobry TVN” oraz gościnny udział w programie „Nasz nowy dom”, w którym jedna z młodych bohaterek programu marzyła o tym, aby ją poznać.

O życiu uczuciowym Magdy nie wiadomo zbyt wiele. W podcaście Żurnalisty, opublikowanym pod koniec sierpnia, artystka wyznała, że obecnie nie ma chłopaka i jest singielką. 

Zobacz także:

Magda Bereda – utwory

Magda Bereda ma już na swoim koncie ponad 20 singli Śpiewa zarówno po polsku, jak i po angielsku. Do jej najpopularniejszych utworów należą takie kawałki jak „bluza w rozmiarze L”, „będzie pięknie”, „Robię Restart” i „Nie miej mi tego za złe”.

Jej debiutancki album zatytułowany „Mniejszeodtrzech” ukazał się w 2020 roku. Choć nie ukrywa, że marzą się kariera aktorska, to muzyka nadal jest dla niej priorytetem i planuje wydanie kolejnych płyt.

fot. AKPA

Magda Bereda o swoich problemach

Magda Bereda od lat uchodzi za niezwykle pozytywną i radosną osobę. Jej szeroki uśmiech, który chętnie prezentuje na zdjęciach i nagraniach, stał się już jej znakiem rozpoznawczym.

Jestem zwykłą dziewczyną, która kocha śpiewać, tworzyć muzykę i zarażać uśmiechem – mówi o sobie idolka nastolatków.

Magda nie chce jednak, aby jej fani żyli w fałszywym przeświadczeniu, że jej życie, podobnie jak innych znanych twórców internetowych, pozbawione jest jakichkolwiek trosk i zmartwień.

Parę tygodni temu 26-latka opublikowała w mediach społecznościowych swoje zapłakane selfie. Wykonanej w łazience fotografii towarzyszył obszerny wpis, w którym Bereda po raz pierwszy tak otworzyła się przed swoimi obserwatorami.

Zawsze staram się dawać tutaj uśmiech, ale są momenty, kiedy życie po prostu na to nie pozwala. Trzeba wyrzucić z siebie łzy. Bo życie nie składa się jedynie z kolorowych zdjęć na Instagramach. Jeśli myślicie, że ktoś ma lepiej od was, to jesteście w błędzie. Każdy z nas ma swoje problemy, gorsze momenty, popełnia błędy. Dla każdego jest to tak samo bolesne, choć wydawałoby się, że można byłoby to podzielić na to mniej bolesne i bardziej. Otóż NIE. Każdy musi przejść „swoje” – oznajmiła.

Piosenkarka przyznała, że publikacja tego typu zdjęcia nie przychodzi jej z łatwością. Zrobiła to jednak, aby podnieść na duchu inne osoby, które przeżywają trudne chwile.

Jest to dla mnie ogromnie trudne, bo nikt chyba nie lubi płakać publicznie. Ale jeśli pomoże to choć jednej osobie zrozumieć, że łzy są potrzebne, żeby wstać i z*****dzielać dalej – tak jak ja to właśnie próbuję zrozumieć – to powiem wtedy sobie: „warto było, Magda, popatrzeć na swoje odbicie w lustrze, zrobić to najgorsze zdjęcie z Instagrama i rozpłakać się jeszcze bardziej” – wyjaśniła.

Wróżycie jej wielką karierę w show-biznesie?