To koniec. Melanie Griffith ostatecznie „wymazała” Antonio Banderasa ze swojego życia. Po tatuażu z jego imieniem nie ma już śladu. Zobaczcie, co obecnie zdobi ramię znanej aktorki.

Tatuaż Melanie Griffith dla Antonio Banderasa

Melanie Griffith i Antonio Banderas w latach 90. uchodzili za it-couple. Pobrali się 14 maja 1996 roku. Owocem ich związku jest córka, Stella. I choć uchodzili za idealną parę, która perfekcyjnie się uzupełnia, zakończyli swoje małżeństwo z hukiem. Powodem rozpadu relacji miała być m.in. choroba alkoholowa Melanie, która wraz z upływem czasu pogłębiała się. Mówi się, że bliscy pary do końca wierzyli, że żadnego rozwodu nie będzie. On naprawdę mocno ją kocha. Wciąż powtarzał, że nie chce, by jego małżeństwo się rozpadło - twierdziła przyjaciółka Banderasa w 2013 roku. Nie miała racji. Niedługo później, w 2014 roku, Melanie Griffith i Antonio Banderas poinformowali, że podjęli decyzję o rozwodzie. Oficjalnie rozwiedli się 4 grudnia 2015 roku.

Melanie Griffith po związku z Banderasem została swego rodzaju „pamiątka” - tatuaż z jego imieniem wpisanym w serce, który „zdobił” jej ramię. 

Melanie Griffith zrobiła cover na iconic tatuażu wykonanym dla Antonio Banderasa

Proces pozbywania się tatuażu trwał kilka lat. Rozpoczął się tuż po rozwodzie pary w 2014 roku. Najpierw tatuaż został laserowo usunięty, a teraz zastąpił go nowy - zdecydowanie bardziej dyskretny.

Melanie Griffith zakryła słynny tatuaż dla Antonio Banderasa... imionami wszystkich swoich dzieci. Na ramieniu gwiazdy krzyżują się teraz imiona Dakota (Johnson, aktorka - red.), Stella, Alexander i Jesse:

Ten tatuaż z pewnością jest lepszym wyborem niż imię faceta. Zgadzacie się?