Marianna Gierszewska od lat zajmuje się wspieraniem ludzi i rozwojem osobistym. Jej działalność w tym obszarze możemy śledzić m.in. w mediach społecznościowych, gdzie zamieszcza materiały edukacyjne i szkoleniowe dla osób, które chcą pracować nad sobą i swoim ciałem. Teraz – aktorka, coach, działaczka społeczna, aktywistka, pisarka – postanowiła poruszyć temat, który w Polsce nadal jest tabu i niewiele kobiet potrafi mówić o nim głośno. 

Marianna Gierszewska ruszyła z akcją #pamiętnikpoczątku

Gierszewska wymyśliła i zorganizowała akcję pod hasztahiem #pamiętnikpoczątku, która ruszyła dokładnie dzisiaj, 17 kwietnia. W rozmowie z nami wyjaśnia, że chciała poszerzyć wiedzę i świadomość społeczeństwa na temat wpływu, jaki ma na nasze dorosłe życie czas prenatalny, okołoporodowy i wczesnodziecięcy. Aktorka przyznaje, że wybór tej tematyki, był dla niej czymś naturalnym, ponieważ jest on bliski jej sercu i doświadczeniom. Niebawem na rynku pojawi się jej najnowsza książka „Początek wszystkiego. Jak to, czego doświadczamy przed narodzinami i w ich trakcie, wpływa na nasze dorosłe życie”, która w oczywisty sposób nawiązuje do akcji.

Książka traktuje właśnie o tych najwcześniejszych, przedwerbalnych momentach, ale i o samych przeżyciach okołoporodowych, a nawet i połączeniu wczesnego dzieciństwa z aktualnymi problemami, chorobami, czy trudami w życiu. Każdy z nas urodził się jakoś. Każdy z nas miał jakieś dzieciństwo - mówi Gierszewska w rozmowie z Glamour.

Celem akcji #pamiętnikpoczątku jest rozpoczęcie nie tyle dyskusji, ale rozmowy, o naszych doświadczeniach. Gierszewska zachęca do mówienia o tym, co trudne, nierzadko ukryte, schowane lub zduszone. Właśnie dlatego, wraz z moją platformą rozwojową „Okolice Ciała”, stworzyliśmy bezpieczną, anonimową przestrzeń do podzielenia się jedną z dwóch historii: własnego dzieciństwa (ja, dziecko mojej mamy) lub własnego macierzyństwa (ja, mama mojego dziecka)  podkreśla w rozmowie z Glamour.

Opisane doświadczenia nie znikną w przestrzeni. Kilkanaście spisanych anonimowo świadectw, zostanie umieszonych, jako dodatkowy rozdział w kolejnym dodruku książki. W ten sposób jedna lektura zmieści w sobie głosy wielu. To mój sposób na wsparcie zmiany w kontekście świadomości rodziców. To mój sposób na wsparcie kobiet i par. To mój sposób na oświetlenie tematów ważnych. Bo początki mają znaczenie...

Marianna Gierszewska mówi o swoich doświadczeniach

Gierszewska wyjaśnia, że fundamenty pod tę akcję opisała w swojej książce „Początek wszystkiego”. Zawiera ona nie tylko badania i naukowe przykłady, czy wywiady, ale również, a może przede wszystkim, jej historię. 

To, o czym piszę musi być mi bliskie, inaczej zostaje jedynie zlepkiem ważnych teorii. W książce opisuję więc swoje początki, o których opowiadała mi mama. Na kartkach papieru zostawiłam również opis mojego własnego macierzyństwa i drogi porodowej naszego syna, Ignacego. Moja historia nie jest jedyna, w końcu każdy z nas jakąś ma. Moja opowieść – w to wierzę – zachęci innych do zatrzymania się przy swojej przeszłości i własnym starcie. 

Znane polskie aktorki w kampanii #początekwszystkiego

W mediach społecznościowych aktorki pojawił się dzisiaj spot rozpoczynający kampanię, w którym udział wzięło aż 12 bohaterek, w tym znane polskie nazwiska – Lara GesslerAleksandra Domańska i Olga Kalicka. Każda z nich zdobyła się na odwagę i przedstawiła swoją historię oraz doświadczenia. To kobiety po stratach, trudnych porodach, bez dzieci, z doświadczeniem dobrego i trudnego macierzyństwa. To kobiety, które były córkami matek nieobecnych, kochających ale zapracowanych, starających się ale schorowanych, czy matek zupełnie milczących.

To kobiety, które kochały czas ciąży, które bały się porodu, czy których małżeństwo się sypało, gdy dziecko przychodziło na świat. To kobiety zdeterminowane do odkrycia swojej mocy i prawdy, ale i kobiety niezwykle odważne. Kobiety, chcące się podzielić tą odwagą z innymi. Ich historie, to nasze historie. To historie nas samych, a dalej naszych mam, cioć, przyjaciółek i sąsiadek. Te kobiety, to my – podkreśla Gierszewska.

I dodaje, że gdy zastanawiała się, kogo zaprosić do nagrania, postawiła na intuicję. Wiedziała, że nie chce nikogo na siłę przekonywać, dlatego dała jasny komunikat, że czeka z otwartym sercem, ale jest ostatnia do namawiania i nakłaniania. Każda kobieta, do której się zwróciła, odpowiedziała „tak”.

Tym spotem i tą kampanią będziemy skakać z wysokiej skarpy do wody. Do tego potrzeba odwagi. To, co mogę obiecać, to to, że będę trzymała za rękę was wszystkie przez cały czas. To czego nie mogę zrobić za Was, to zdecydować, czy chcecie skoczyć.

 

Zobacz także: