Paryski Fashion Week trwa w najlepsze. Za nami pokaz Valentino, na którym pojawiła się plejada gwiazd. W tym Penn Badgley. Aktor niewątpliwie zaskoczył swoją stylizacją. Pojawił się w spódnicy. Wydaje nam się, że twierdzenie o tym, że mężczyzna w spódnicy nie wygląda męsko, właśnie zostało przez Penna obalone. Superhot!

Mężczyźni w spódnicach – dlaczego nadal są tak krytykowani?

Jeszcze kilkanaście lat temu nikt nawet nie pomyślałby o mężczyźnie w spódnicy. A w szczególności o gwieździe. W końcu ten element garderoby należy do kobiet i założenie go przez mężczyznę byłoby utraceniem swojej męskości. Taka właśnie panowała narracja. Jednak świat mody się zmienia, idzie do przodu, staje się bardziej inkluzywny. Spódnica u mężczyzny nie jest już tematem tabu. Coraz więcej sławnych aktorów czy muzyków decyduje się na stylizację właśnie z tym elementem garderoby. Harry Styles bez wstydu nosi spódnice, sukienki czy obcasy. W tamtym roku Brad Pitt (uważany przez niektórych za wzorzec męskości) pojawił się na premierze filmu „Bullet Train” właśnie w spódnicy. Teraz przyszedł czas na Penna Badgleya, który zaserwował nam nie jeden, a dwa dwa outfity ze spódnicą w roli głównej. Zobaczcie!

Penn Badgley w tym sezonie stawia na spódnice. I wygląda hot!

Aktor znany z „Plotkary” i „Ty” został zaproszony na pokaz Valentino, który odbył się w ramach trwającego teraz paryskiego Fashion Weeku. 36-latek zdecydowanie zaskoczył swoją stylizacją. Postawił na elegancki look złożony z białej koszuli i krawata, szarego płaszcza i… pasującej spódnicy do kolan z rozcięciem. Elegancję przełamał ciężkimi butami do pół łydki. Musimy przyznać, że aktor wyglądał wspaniale i bardzo modowo.

fot. Marc Piasecki / Getty Images

Nie możemy się jednak powstrzymać, aby nie porównać jego outfitu do tych, które nosiły jego koleżanki z planu „Plotkary”. Czy ta stylizacja wam też nie kojarzy się przypadkiem z mundurkami szkoły Constance? Albo z króciutkimi sukienkami czy spódnicami noszonymi przez Serenę van der Woodsen lub Jenny Humphrey? Te kultowe postacie z pewnością byłyby dumne z „Dana”.

Ale to nie wszystko. Tego samego dnia, wieczorem, odbyła się impreza Valentino, na której Badgley również pojawił się w spódnicy. Jego look był bardzo podobny do tego, który miał podczas pokazu. Koszula, krawat i ciężkie buty zostały. Została też spódnica, jednak w innym kolorze. Na afterparty Penn zdecydował się na klasyczną czerń. Wyglądał bardzo szykownie.

fot. Jacopo Raule / Getty Images

Zobacz także:

Co sądzicie o stylizacjach aktora? My jesteśmy zdecydowanie na tak. Oby więcej mężczyzn było takich, jak Penn Badgley i nie bało się stworzyć outfitu z twistem. Przecież o to chodzi w modzie, żeby się nią bawić. Ona nie ma granic.