O nowym filmie Quentina Tarantino Once Upon A Time In Hollywood wiemy już prawie wszystko. A na pewno wszystko to, co było dla nas najbardziej interesujące. Czyli kto jednak wcieli się w Sharon Tate, zmarłą w tragicznych okolicznościach żonę Romana Polańskiego, a teraz także, kto zagra polskiego reżysera. Od samego początku wiadomo było, że Tarantino zależy na tym, by był to Polak. Okazuje się, że tym szczęściarzem jest Rafał Zawierucha, o czym na swoim instagramowym profilu poinformował dzisiaj sam artysta, a wcześniej doniósł serwis The Hollywood Reporter. To on pojawi się u boku Margot Robbie grającej Tate, Brada Pitta, Leonardo DiCaprio czy Ala Pacino, którzy także znaleźli się w obsadzie Once Upon A Time In Hollywood. 

ZOBACZ TAKŻE: Margot Robbie do złudzenia przypomina Sharon Tate, żonę Romana Polańskiego!

Kim jest Rafał Zawierucha, który zagra Romana Polańskiego w nowym filmie Tarantino? 

Być może większości z Was nazwisko Rafała Zawieruchy mówi niewiele. Jest jednak spore prawdopodobieństwo, że jego twarz jest Wam jednak znajoma. Zawierucha urodził się 12 października 1986 roku w Krakowie, ale dorastał w Kielcach, gdzie spędził większość swojej młodości, a także uczęszczał do tamtejszego liceum im. Cypriana Kamila Norwida. Studia aktorskie ukończył natomiast na Akademii Teatralnej w Warszawie w 2012 roku. Od tamtej pory występował zarówno na deskach warszawskich teatrów, m.in. Współczesnego, Och-Teatru, IMKI i Capitolu, jak również w Teatrze Telewizji. Ma na swoim koncie także sporo ról filmowych, głównie drugoplanowych. Mogliśmy go oglądać w Planie B, 7 rzeczy, których nie wiecie o facetach, Jacku Strongu, Bogach, czy Mieście 44. Miał też okazję grać w kilku serialach, jak choćby Przepis na życie, Pakt, Przyjaciółki i Siła wyższa. Współpraca z Tarantino jest dla niego szansą na międzynarodową karierę, a jak napisał u siebie na Instagramie, również spełnieniem marzeń, wielkim zaszczytem i powodem do dumy. 

Once Upon A Time In Hollywood Quentina Tarantino - o czym będzie i kiedy premiera?

Nowy obraz reżysera takich hitów, jak Wściekłe psy, Pulp Fiction, Kill Bill czy Bękarty wojny, trafi do kin w lipcu przyszłego roku. To właśnie wtedy mija 50 lat od wydarzeń, jakie miały miejsce w willi Romana Polańskiego w Beverly Hills, które stały się punktem wyjścia do stworzenia nowego obrazu Tarantino. W wyniku ataku dokonanego 9 sierpnia 1969 roku przez sektę przewodzoną przez Charlesa Mansona, oprócz Sharon Tate, będącej wówczas w 9. miesiącu ciąży, zginęli również Wojciech Frykowski, Abigail Folger, Jay Sebring oraz Steven Parent. Sprawcom udało się zbiec z miejsca zdarzenia, a organy ścigania przez dłuższy czas miały problemy z ich złapaniem. Ostatecznie jednak w 1971 roku Manson i jego wyznawcy stanęli przed sądem i usłyszeli wyrok skazujący na dożywocie. Sekcie nazywanej „The Family” udowodniono również inne morderstwa. Jednak to to, którego ofiarą padła żona Polańskiego, do dzisiaj najbardziej kojarzone jest z działalnością „Rodziny”.

ZOBACZ TAKŻE: Leonardo DiCaprio i Brad Pitt w nowym filmie Quentina Tarantino są nie do poznania - zobaczcie zdjęcie!