On jest bogaty, przystojny i potrzebuje dziewczyny do towarzystwa. Ona młoda, piękna i chętnie przystaje na ofertę. Najpierw zgadza się spędzić z nim wieczór, a następnie za okragłą sumę jeszcze kilka kolejnych dni. Przeznaczenie chciało, że on zupełnie nieoczekiwanie zakochał się w niej, a ona w nim. Brzmi znajomo? To bardzo skrótowy zarys jeden z najpopularniejszych komedii romantycznych wszech czasów, czyli Pretty Woman. W młodą dziewczynę do towarzystwa, której historia przypomina los Kopciuszka wcieliła się Julia Roberts, a w jej sponsora Richard Gere. Nie bez powodu użyliśmy słowa sponsor. Edward grany przez Gere’a oprócz tego, że zabierał Vivian na wystawne kolacje, to jeszcze umożliwiał jej zakupy w luksusowych butikach i inne przyjemności. To relacja jeszcze starsza niż film w reżyserii Garry’ego Marshalla z 1990 roku. A dzisiaj mamy już do czynienia ze sponsoringiem 2.0, który przybrał nową nazwę – sugardating, natomiast jego siłą napędową stał się internet.
Sugardating, czyli jak szybko znaleźć sponsora przez internet
Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę słowo „sugardating” by przekonać się, że znalezienie w sieci sponsora lub osoby chętnej na korzystanie z jego usług to kwestia kilku minut. Na portalach, dostępnych także w języku polskim, można zarejestrować się jako sugar daddy lub sugar mama – jak możemy przeczytać na jeden z takich stron, to odnoszące sukcesy osoby, które wiedzą, czego chcą, dzięki dobrej pracy osiągneli wysoki poziom życia, a pieniądze nie są dla nich celem, a środkiem na drodze do szczęścia i czymś, czym można dzielić się z innymi. Czyli w tym przypadku ze swoimi sugar baby. Sugar girl lub sugar boy to z kolei ludzie, którzy poszukują szczęścia i okazji szansy na beztroskie życie. „Doceniają uwagę i troskę, żeby rozpocząć nowe życie u boku swojego partnera/partnerki” - czytamy na tym samym portalu. Dający możliwość nawiązania takiej relacji zaznaczają, że prowadzona przez nich „strona nie dotyczy seksualności, tylko relacji międzyludzkich, stanowiących najważniejszą drogę do wzajemnego szczęścia”. Czy aby na pewno?
Jak zachowuje się zakochany dojrzały mężczyzna? >>>
Sugardating – co to jest?
Sposób na życie, prostytucja… W sieci można znaleźć różne synonimy tego, czym jest sponsoring. Zapytaliśmy Katarzynę Kucewicz czym takie zjawisko jak sugardating jest z perspektywy psychologa. - Staram się podchodzić do tego zagadnienia bez oceniania i wydawania osobistych osądów moralnych. Widzę wtedy sugardating jako sposób na życie i jako formę nawiązywania relacji z drugim człowiekiem, opartej na pewnej, dość jasnej umowie, z której obie strony mają korzyści. Oczywiście jest to forma kontrowersyjna i dla niektórych pewnie stojąca blisko prostytucji. Dlaczego? Bo jednak w tym rodzaju więzi uczucia, romantyzm i porywy serca schodzą na dalszy plan. Na pierwszy wybija się natomiast chłodna kalkulacja – mówi Kucewicz.
Czy decyzja zarejestrowania się na portalu w celu znalezienia sugar daddy’ego dyktowana jest tylko i wyłącznie potrzebą życia na wysokim poziomie, bywania w pożądanych miejscach i zwiedzania świata? Nie tylko. Zdaniem psycholog i psychoterapeuty Katarzyny Kucewicz taki styl życia może wynikać z kilku przesłanek. Jedną z nich jest już wspomniana wcześniej potrzeba posiadania dóbr materialnych – to kobiety, które nie zaznały tego w życiu albo mają poczucie, że nigdy własną pracą nie osiągną takiego statusu – mówi nasz ekspert. - Nie zdecydują się raczej na taką formę życia dziewczyny, którym nie imponują drogie markowe rzeczy. Raczej będzie to ciągnęło te, które widzą w rzeczach materialnych olbrzymią wartość, które czuja, że w życiu liczą się głównie pieniądze, zabawa i okazja na super spędzanie czasu. Osoba, która kieruje się innymi wartościami, raczej sugardating będzie postrzegała jako coś nadużywającego i strasznego – dodaje.
Najlepsze aplikacje randkowe. Tinder, Bumble, Skout i inne >>>
Jest też druga strona medalu i dziewczyny, które decydują się być sugar baby według Katarzyny Kucewicz widzą zatroskanego tatę – osobę, która jest zaangażowana i je rozpieszcza. - Deficyt miłości ojcowskiej może sprawić, że kobieta w takim układzie wreszcie będzie czuła się chciana, zauważona i doceniona. To jednak zniekształcona percepcja rzeczywistości, patrzenie przez pryzmat wewnętrznej, niekochanej dziewczynki, a nie dorosłej kobiety, która o siebie dba – tłumaczy psycholog.
Zobacz także:
Nie bez wpływu mogą być również Instagram i inne kanały, a przede wszystkim to, co na co dzień oglądają w nich potencjalne sugary babies. Nasze obawy potwierdza psycholog. - Media społecznościowe zarzucają nas profilami ludzi, którzy opływają w luksusy, którzy swoje życie spędzają na świetnej zabawie i kąpielach na Malediwach. Często są to właśnie młode dziewczyny, które choć nie mają zbyt wiele do powiedzenia, to jednak są znane, podziwiane i obserwowane przez miliony ludzi. Patrząc na ich życie, a potem na swoje, część dziewczyn doświadcza frustracji, bo też by tak chciało. I wtedy często pojawia się właśnie sugar daddy, czyli być może jedyna szansa, by zbliżyć się do tego, co oglądamy na Instagramie i wyrwania się z szarej rutyny.
Sugardating: słodkie życie, gorzka prawda. Jak sponsoring może zniszczyć psychikę
Sugardating już dawno przestał być tematem tabu, a bycie sugar dating powodem do wstydu czy ukrywania tego przed całym światem. Wręcz przeciwnie – młode kobiety, które zdecydowały się na taki styl życia chętnie opowiadały o tym także w polskich mediach. W styczniu 2018 roku materiał o jednej z polskich sugar babies pokazał popularny śniadaniowy program Dzień Dobry. Wzbudził on sporo kontrowersji nie z powodu na dość dyskusyjną porę emisji, a ze względu na sam temat. W opinii m.in. dziennikarki Karoliny Korwin-Piotrowskiej wspomniany reportaż był niczym innym, jak promowaniem prostytucji. Sporo wątpliwości w tej kwestii ma również psycholog: - Przedstawienie takiej formy życia, jako czegoś lekkiego, łatwego i przyjemnego to duże nadużycie. Rzadko która dziewczyna wychodzi z takiego układy niepoturbowana psychicznie – bardziej lub mniej wyraźnie. Dopytujemy o szczegóły, choć te automatycznie same nasuwają się na myśl. - Dziewczyny zaczynają chorować na depresję, biorą narkotyki albo nabawiają się awersji seksualnej, czyli głębokiej niechęci do wszelkich kontaktów intymnych i brakiem umiejętności nawiązania normalnej, zdrowej relacji z mężczyzną. Bycie sugar girl zostaje nam w głowie na lata i staje się częścią tożsamości – mówi psycholog.
