W tym roku mija dokładnie 10 lat od emisji pierwszego odcinka Plotkary. Nic więc dziwnego, że z tej okazji twórców kultowego już serialu wzięło na sentymentalne wywody. Co więcej, serwisowi Vulture udało się wyciągnąć od twórców Gossip Girl Josha Schwartza i Stephanie Savage oraz producenta Joshui Safrana kilka pikantnych szczegółów prosto z planu produkcji. Zdradzili oni, że niektóre sceny z serialu spotkały się z odrzuceniem ze strony instytucji Standards and Practices, odpowiedzialnej za etyczne i moralne konsekwencje programów emitowanych w amerykańskiej telewizji. Powiedzieli nawet, jakie konkretne sceny zostały usunięte z produkcji. 

10 FAKTÓW O „GOSSIP GIRL” O KTÓRYCH NIE MIELIŚCIE POJĘCIA >>> 

Jedną z nich jest scena, w której dochodzi do baaaardzo (naprawdę bardzo!) bliskiej relacji między Blair Waldorf (Leighton Meester) a Chuckiem Bassem (Ed Westwick) z wykorzystaniem gadżetów erotycznych. Jak zdradził Joshua Safran, pojawił się również pomysł, aby Blair i Chuck wylądowali (w wiadomym celu) pod stołem. Usunięta została także scena, w której Georgina (Michelle Trachtenberg) wysyła do domu Sereny (Blake Lively) pudełko z wibratorami. Safran bardzo żałuje, że ta scena nie przeszła, bo jego zdaniem była naprawdę zabawna. Dlaczego? Wibratory miały prawie pół metra, a mina Penna Badgleya, czyli serialowego Dana była bezcenna. 

QUIZ: KTÓRĄ POSTAĆ Z SERIALU„PLOTKARA” PRZYPOMINASZ? >>> 

Jest też kilka innych rzeczy, których żałują twórcy Plotkary. M.in. również tego, że w produkcji było zdecydowanie za mało osób o odmiennej orientacji seksualnej i innym kolorze skóry. Przy okazji wyszło również na jaw, że jedną z aktorek starających się o rolę Sereny van Der Woodsen, którą jak wiadomo ostatecznie dostała Blake Lively, starała się Jennifer Lawrence. Co Wy na to?