Jeżeli znacie twórczość Sama Smitha, nawet nie będąc jej wielkimi fanami możecie wiedzieć, że utwory Brytyjczyka, a zwłaszcza teksty, należą do bardzo osobistych i emocjonujących. A cała jego ostatnia płyta The Thrill of It All to pokłosie rozstania, które Sam bardzo mocno przeżył i tak naprawdę przeżywa je do dziś, o czym mogliśmy się osobiście przekonać, będąc na niedawnym koncercie wokalisty na Orange Warsaw Festival. Ostatnio wydawało się jednak, że w życiu prywatnym znowu zaczęło się układać. W sierpniu zeszłego roku pojawiły się plotki, że 26-latek zaczął spotykać się z młodszym o dwa lata aktorem z serialu 13 powodów, Brandonem Flynnem. Dopiero kilka miesięcy później obaj przestali ukrywać, że coś jest na rzeczy, a Flynn tym samym określił swoją orientację seksualną. Aktor chętnie dzielił się na swoim Instagramie zdjęciami z Samem i widać było, że świetnie im się układa.

ZOBACZ TAKŻE: Khloé Kardashian otwarcie o tym, dlaczego zdecydowała się zostać z Tristanem Thompsonem!

Niestety wygląda na to, że ich szczęście nie trwało długo. The Sun donosi, że Sam Smith i Brandon Flynn nie są już razem. Dlaczego zdecydowali się zakończyć swój związek? Informator dziennika z bliskiego otoczenia Sama twierdzi, że mimo, iż związek wokalisty i aktora naprawdę rokował, obaj byli tak zajęci rozwojem swoich karier, że nie byli w stanie znaleźć dla siebie czasu. Podobno sam, znany ze swojej ogromnej wrażliwości nie tylko artystycznej, jest totalnie zdruzgotany, bo jak twierdzi źródło The Sun twierdzi, ze wszystkim dotychczasowych związków Smitha właśnie ten z Flynnem był dla niego szczególnie ważny. No to już chyba wiemy, o kim będzie śpiewał na swoim kolejnym krążku. 

ZOBACZ TAKŻE: Nick Jonas i Priyanka Chopra potwierdzili, że są parą. I to w bardzo uroczy sposób!