Social media kochają wszystko, co jest superkreatywne, fotogeniczne i... zawiera dużo cukru. Na Instagramie każdego tygodnia pojawiają się kolejne słodycze, które zdobywają międzynarodową popularność. Ostatnio doceniono wypieki z rosyjskiej cukierni Kalabasa, która oferuje pięknie zdobione torty. Ich pierwotna nazwa nawiązywała do pierza, jednak z czasem te kolorowe „pióra” zaczęły bardziej kojarzyć się z... pociągnięciami pędzlem. Tak narodziły się brushstroke cakes, które zachwycą nie tylko fanów malarstwa.

Każde ciasto, babeczkę lub tort (pojawia się coraz więcej wariacji na ten temat) wykańcza się cieniutkimi płatami z czekolady – białej, mlecznej lub gorzkiej. Całość na samym końcu ochlapywana jest polewą, która ma przypominać ślady farby. Prawdziwe arcydzieła!