"To właśnie miłość", czyli kultowa komedia romantyczna w reżyserii Richarda Curtisa, wraca na ekrany po 14 latach przerwy. Sequel będzie miał formę 10-minutowego filmu o dalszych losach bohaterów. Film zostanie wyprodukowany dla organizacji charytatywnej Red Nose Day i będzie nosił tytuł "Red Nose Day Actually". W drugiej części zobaczymy, jak losy bohaterów potoczyły się po filmowym "THE END". Udział w nagraniu potwierdziła większość gwiazd, ale największym zaskoczeniem będzie zobaczenie odmienionej pary, która w "To właśnie miłość" była w podstawówce.

To oczywiście Sam, który cierpi w filmie na dwa sposoby - z jednej strony jest smutny po stracie zmarłej na raka mamy, a z drugiej jest zakochany w szkolnej koleżance. Jego wybranka to Joanna, szkolna gwiazda i główna bohaterka szkolnego przedstawienia, w którym wykonuje piosenkę "All I Want For Christmas". Sam wyznaje jej wreszcie swoje uczucia, ale okazuje się, że Joanna przeprowadza się z rodzicami za granicę. 

Sam to Thomas Brodie-Sangster, obecnie 26-latek, którego kariera mocno rozwinęła się po sukcesie "To właśnie miłość".  Brodie-Sangster zachował dziecięcy urok i wystąpił w takich produkcjach jak "Gra o tron", gdzie gra Jojena Reeda, "Śmierć superbohatera" - przejmująca główna rola chłopca, który choruje na śmiertelną chorobę i strach przed śmiercią maskuje pod przykrywką buntu nastolatka oraz w dwóch częściach filmu "Więzień labiryntu" i "Więzień labiryntu: Próby ognia" - za rolę Newta nagrodzono go statuetką Teen Choice.

Olivia Olson, czyli filmowa ukochana Sama - Joanna Anderson, nie kontynuowała kariery aktorskiej. "To właśnie miłość" to jedyny film, w jakim zagrała. Obiecała już jednak, że pojawi się w sequelu świątecznego hitu.