Mała Stormi Webster brylowała w social mediach swoich rodziców na długo, zanim zaczęła być tego świadoma. I jak można się było spodziewać, dziś uwaga całej rodziny skupiona jest na niej w nie mniejszym stopniu, niż w dniu narodzin. Ci, którzy poznali dziewczynkę dopiero teraz - mowa o rodzinie Travisa Scotta z Texasu - przygotowali dla niej i jej rodziców godne Kardashianów przyjęcie.  

ZOBACZ TAKŻE: Kris Jenner nienawidzi imienia Stormi?! Nie zgadniecie dlaczego

Tak naprawdę szalony pomysł spotkania sfinansował świeżo upieczony tata dziewczynki. Jak wyglądało przyjęcie dla Stormi? Dom, w których powitano sławnych gości, został przystrojony instalacją zbudowaną z sześciu rzeźb przestawiających sporych rozmiarów chmury przeszyte piorunem. Całość powstała z wykorzystaniem oszałamiającej ilości kwiatów, m.in. róż i storczyków, a jako krople deszczu posłużyły kryształki Swarovskiego. Co było inspiracją? Oczywiście imię dziewczynki.

Nie pierwszy raz raper pokazał, że ma gest. Imprezę, celebrującą pojawienie się na świecie Stormi, zorganizowano w domu, który był świątecznym prezentem Travisa Scotta dla jego mamy. A na samą aranżację wnętrza muzyk lekką ręką wydał równowartość prawie 25 tysięcy złotych. Zaskoczeni? Szkoda, że dziewczynka nie będzie z niego nic pamiętać. Jak oceniacie, to przyjemność dla niej czy raczej dla zakochanego w córce ojca i mamy Kylie Jenner?

A tak swoją drogą, śmiejąc się z najlepszych memów dotyczących imienia najmłodszej Jennerki, nie posądzaliśmy jej rodziców o aż taką dosłowność...

ZOBACZ TAKŻE: Najlepsze memy o Stormi, córce Kylie Jenner i Travisa Scotta