Zaczęło się już w Cannes. Podczas ubiegłorocznej edycji tego jednego z najważniejszych festiwali filmowych na świecie Zimna wojna uhonorowana została nagrodą dla najlepszego reżysera, którą odebrał Paweł Pawlikowski. Ale to Joanna Kulig okazała się największą triumfatorką. Choć nie otrzymała żadnej statuetki, krytycy nie kryli zachwytu utalentowaną Polką. Także koleżanki i koledzy po fachu nie szczędzili 36-latce komplementów. Genialnej roli Zuli gratulowały jej m.in. Julianne Moore, Cate Blanchett i Juliette Binoche. A to był dopiero początek.

Joanna Kulig pracuje z makijażystką Sharon Stone, stylistką Naomi Watts i fryzjerem Madonny! Poznajcie ekipę odpowiedzialną za jej wizerunek

Przez ostatnie miesiące największe gwiazdy Hollywood wielokrotnie wyrażały podziw dla jej aktorskich umiejętności. Ethan Hawke, z którymi Kulig spotkała się na planie filmu Kobieta z piątej dzielnicy (także w reżyserii Pawlikowskiego) w wywiadzie dla Gazety Wyborczej powiedział, że „to wybitna aktorka, a w Zimnej wojnie jest po prostu fenomenalna”. Jego zdanie podziela także zdobywczyni Oscara za główną rolę w Czarnym łabędziu. Natalie Portman na swoim Instagramie opublikowała dziś Instastories (zobaczycie je w galerii powyżej), w którym zamieściła plakat polskiego filmu. Zarówno Zimną Wojnę jak i Joannę Kulig określiła mianem „oszałamiających”! To kolejny pozytywny głos zza oceanu, który dobrze wróży polskiej produkcji. To, że jest już na oscarowej short liście to wiadomo, a 22 stycznia okaże się, czy weźmie udział w ostatecznym boju o statuetkę Oscara 2019. Są także spore szanse, że w kategorii „najlepsza aktorka pierwszoplanowa” o wyróżnienie powalczy Joanna Kulig. I za to trzymamy kciuki najbardziej.

Zobacz także: Joanna Kulig nie pojawiła się na Złotych Globach 2019, za to błyszczała (dosłownie) na after party po wielkiej gali