Według najnowszych badań Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem i Imperial College London (publicznego uniwersytetu w Londynie) osoby pijące trzy kawy dziennie mają szansę żyć dłużej niż osoby nie pijące kawy w ogóle. To pierwsze tego typu tak duże badania dotyczące wpływu kawy na stan zdrowia.
Powyższe stwierdzenie zostało oparte na analizie, w których naukowcy zebrali dane z ponad pół milionowej grupy osób z 10 europejskich krajów (w tym Wielką Brytanię). Dlaczego w końcu zainteresowano się kawą i zdecydowano się na tak duże badania? Jak się okazuje czarny napój jest jednym z najczęściej konsumowanych napojów na świecie - dziennie na całym świecie ludzie wypijają około 2,5 miliarda filiżanek kawy, a co za tym idzie do organizmu dostają się składniki, które wchodzą w interakcję z organizmem (kofeina, przeciwutleniacze i diterpeny).
Odkryliśmy, że najwyższa konsumpcja spożycia kawy związana jest z niższym ryzykiem zgonu z jakiekolwiek przyczyny, a w szczególności w zakresie chorób układu krążenia i układu pokarmowego. Co ważne wynik ten jest podobny w 10 krajach europejskich - komentuje główny autor badania Dr Marc Gunte.
W największym w historii badaniu dotyczącym kawę przeanalizowano grupę 521 330 tysięcy osób w wieku powyżej 35 roku życia z 10 krajów europejskich, w tym z Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch i Danii. Spożycie kawy oceniono na podstawie kwestionariuszy i wywiadów, w których zwarto najwyższy poziom konsumpcji kawy na poziomie 900 mililitrów dziennie w Danii i najniższy na poziomie 92 mililitrów dziennie we Włoszech.
Obserwacje uczestników tego badania trwały aż 16 lat, a w analizie statystycznej poza wiekiem uwzględniono także dietę, palenie, styl życia.
Doktor Marc Gunte dodał jednak, że przeprowadzone badania nie wskazało z całą pewnością, czy kawa jest główną przyczyną poprawy stanu zdrowia, czy może istnieje jeszcze jakaś inna zależność. Naukowiec podkreśla, że spożycie około 3 filiżanek kawy dziennie nie szkodzi zdrowiu, a dodanie jej do diety może przynieść pozytywne efekty zdrowotne.
