Chociaż na ekranie były najlepszymi przyjaciółkami, w realnym życiu niestety nie jest już tak kolorowo. Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że nie powstanie filmowa kontynuacja Seksu w wielkim mieście. Głos w tej sprawie zabrały Sarah Jessica Parker (grająca Carrie Bradshaw) i Kristin Davis (wcielająca się w Charlotte York), które przyznały, że jest im z tego powodu przykro i żałują, że nie nakręcą ostatniej części. Parker wyznała także, iż jednym z powodów są wygórowane wymagania finansowe jej koleżanki po fachu, Kim Cattrall (w filmie Samanthy Jones). Aktorka właśnie ustosunkowała się do tych zarzutów:

Oskarżenia, że zachowuję się jak diwa, są niedorzeczne!

 

Nie szczędziła również przykrych słów w stronę Parker:

„Nie wiem jaki jest jej problem. Nigdy nie wiedziałam.”

9 dowodów na to, że Sarah Jessica Parker jest Carrie Bradshaw w prawdziwym życiu. >>>

Cóż, atmosfera między Kim i Sarah zrobiła się bardzo nieprzyjemna. Cattrall wspomniała także o tym, że skupiła się w życiu na innych sprawach. Wyznała także, że nie dostała oficjalnego telefonu od nikogo z produkcji i porównała tę sytuację do toksycznego związku. Przyznajemy, że trochę się pogubiliśmy w tych wszystkich wyjaśnieniach i oskarżeniach. Jedyne, czego możemy być pewni to to, że nie będzie nam dane poznać dalszych perypetii czterech przyjaciółek z Manhattanu.