Selfie już zawsze będzie nam się kojarzyć z tzw. „duck face”. Na szczęście, kultowe dziubki przeszły do historii i mamy nadzieję, że już nigdy nie powrócą. Nie trzeba było długo czekać na pojawienie się kolejnego trendu. „Fish gape”, czyli charakterystycznie rozchylone usta, to jedna z ostatnich metod perfekcyjnego pozowania do zdjęć.
W świecie mody nie ma jednak rzeczy trwałych więc i ta metoda musiała ewoluować. A to wszystko za sprawą największych gwiazd showbiznesu, które od dawna wytyczają trendy i przenoszą metodę robienia selfie na kolejny poziom.
Czym charakteryzuje się najnowsza moda na selfie? Już tłumaczymy...na wstępie zaznaczmy jednak, że nie jest to nic skomplikowanego. „Fish gape” czyli „rybie usta” nadal obowiązują, ale aby dostosować się do panujących obecnie trendów, powinniście zamieścić na swoich zdjęciach również dłoń. Najlepiej przystawcie ją blisko twarzy, a dokładnie ust. Palec wsunięty między wargi też jest mile widziany.
Bierzcie przykład z Kylie i Kendall Jenner, Beyonce lub Gigi Hadid, które opanowały to do perfekcji. Dziewczyny wyglądają elegancko, zmysłowo i równocześnie niewinnie. Myślicie, że w najnowszym wydaniu albumu Kim Kardashian, znajdzie się jej zdjęcie w takiej pozycji?
