Instagram, jak każda inna aplikacja, lubi czasem płatać swoim użytkownikom figle. Zdarza się nawet, że w ogóle nie działa, a świat wtedy na moment zamiera. Bo co robić, kiedy nie można opublikować nic na swoim profilu i kiedy nie można sprawdzić, co wstawili inni?! Dramat! Ostatnio, podczas postowania za pomocą tego jednego z najpopularniejszych kanałów społecznościowych, pojawił się z kolei problem, w wyniku którego wiele osób zapewne pomyślało, że z ich telefonem jest coś nie tak. Pod koniec listopada i na początku grudnia, kiedy użytkownicy Instagrama opublikowali coś na swoim koncie lub wstawili Instagram Stories, mogli zauważyć nieestetyczne poziome paski, które zniekształcały obraz. Co więcej, nie znikały ona także przy repostowaniu zdjeć na Facebooka. Instagram zaczął działać błyskawicznie, by sprawdzić, w czym tkwi problem. Pewnym było, że to nie wina telefonów, więc przynajmniej w tej kwestii można było odetchnąć z ulgą.

Mac Miller miał sekretne konto na Instagramie. To nie koniec zaskakujących faktów >>>

Co się okazało? Błąd nastąpił w wyniku problemów z przesyłaniem zdjęć oraz Instagram Stories. Nie wiadomo, jak powszechne było to zjawisko, ale na pewno na taką skalę, że użytkownicy Instagrama zaczęli skarżyć się na niedogodności na Twitterze. Ale znaleźli się też tacy, którzy myśleli, że to może jakiś nowy filtr. Całe szczęście paski już nie niszczą instagramowych publikacji i wszystko działa poprawnie. Trzeba jednak przyznać, że w ostatnich dniach problemy miał nie tylko Instagram, ale i Facebook, który jest jego właścicielem. Chodzi o problemy z logowaniem, czego zresztą sami doświadczyliśmy. U niektórych pomogło wyczyszczenie historii przeglądarki, u innych nie było tak łatwo. Ech, ta technologia. 

Demi Lovato usunęła Selenę Gomez i Nicka Jonasa ze znajomych na Instagramie. Co się stało? >>>