To pytanie pojawia się w umysłach przedstawicieli opinii publicznej (bo ciekawość zżera nie tylko wielbicieli rodziny królewskiej, ale także całą resztę świata) zaraz po tym, jak podniesiona zostaje kwestia płci i imienia kolejnego royal baby. Na te dwie ostatnie przyjdzie nam (a także samym przyszłym rodzicom) jeszcze trochę poczekać, więc odruchowo kierujemy wzrok w stronę większych pewniaków. Wiadomo, które miejsce w kolejce do korony brytyjskiej zajmie maleństwo Meghan Markle i księcia Harry’ego, wiec czas rozprawić się z kolejną niewiadomą.

Nie tak dawno, bo gdy na świat przyszedł książę Louis, pojawiło się analogiczne pytanie. Wtedy zastanawiano się, czy rodzicami chrzestnymi księcia Louisa zostaną Meghan i Harry. Odpowiedź brzmiała: nie, a wyjaśnienie nie pozostawiało wątpliwości i jak można się domyślić związane było z królewskim protokołem. Jak się okazuje, dworska etykieta w tej kwestii działa całkiem inaczej, niż popularny zwyczaj, zgodnie z którym to najbliższa rodzina obejmuje te funkcje. W rodzinie królewskiej oficjalny urząd matki i ojca chrzestnych przypada w udziale przyjaciołom pozostającym najbliżej rodziców chrzczonego dziecka, ale z nimi niespokrewnionymi. Tym samy Kate i Wiliam będą nie dostąpią tego zaszczytu.  

Kto zostanie uhonorowany wspomnianym tytułem? Zakłady obejmują m.in. przyjaciółkę Meghan Jessikę Mulroney i jej męża Bena, których psotni synowie byli jedną z głównych atrakcji royal wedding, Serenę Williams z mężem Alexisem Ohanianem i Amal i George’a Clooeney'ów.

A wy, kogo widzielibyście w roli rodziców chrzestnych dziecka Meghan Markle i księcia Harry’ego?

Wiemy, jaki tytuł będzie nosiło dziecko Meghan Markle!