Musimy to powiedzieć: Beckhamowie to chyba nasza ulubiona celebrycka rodzina. I wiele wskazuje na to, że jedna z najnormalniejszych w show-biznesie. Utwierdziła nas w tym przekonaniu choćby relacja na Instagram Stories, jaką David Beckham wrzucił jakiś czas temu na swój profil, z wypadu na sanki ze swoimi dwoma młodszymi synami: 13-letnim Cruzem i 15-letnim Romeo oraz oczkiem w głowie, czyli 6-letnią córką Harper. Przyznajemy się bez bicia, że oglądaliśmy ją kilkadziesiąt razy i za każdym razem płakaliśmy ze śmiechu, kiedy David próbował rozpędzić się z małą Harper na sankach, a ta nie mogła się na nich utrzymać, ostatecznie upadając i reagując na to dokładnie tak samo, jak my. 

ZOBACZ TAKŻE: Victoria Beckham zaprojektowała T-shirty z wizerunkiem Spice Girls!

Z kolei Davida doprowadził ostatnio do łez jego najstarszy syn, Brooklyn. Choć ma już 19 lat i nie narzeka ani na brak obowiązków - jest studentem Parsons School of Design, w Nowym Jorku, ani na bogate życie towarzyskie i powodzenie wśród dziewczyn (ma za sobą dłuższy związek z Chloë Moretz, a niedawno widziany był w towarzystwie pewnej bardzo hot modelki - więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ), zawsze znajdzie też czas dla swoich bliskich. I udowodnił to kilka dni temu, w dniu urodzin swojego taty.

David skończył 2 maja 43 lata i z tej okazji w jednej z londyńskich knajp świętował w gronie swoich bliskich. Najwyraźniej wiedział, że jego najstarsza pociecha nie dotrze na miejsce, bo kiedy Brooklyn nagle wszedł do restauracji, były piłkarz zaniemówił. Takiego przebiegu wydarzeń nie spodziewała się także mała Harper, mówiąc, że nie wiedziała, że jej starszy brat do nich dołączy. Reakcję ewidentnie wzruszonego Davida zarejestrowała Victoria, a krótkie wideo następnie umieściła na swoim Instagramie. Podzielił się nim również jubilat, pisząc, że to najlepsza urodzinowa niespodzianka. No i jak tu ich nie lubić?! 

ZOBACZ TAKŻE: Który znany tata ma najlepszy styl?