Ariana Grande od pewnego czasu usilnie stara się zerwać z wizerunkiem gwiazdy Disneya. W teledyskach i na koncertach występuje w wyzywających stylizacjach, spotyka się z popularnym producentem muzycznym, a na swoim Instagramie umieszcza seksowne selfie. 

W tym wszystkim jednak zachowała swoją wrodzoną słodycz i niewinność. W różowym jej do twarzy, chyba wszyscy to potwierdzą. Wczoraj ukazała się najnowsza reklama promująca jej ostatnie perfumy "Sweet Like Candy". 30 sekundowy film dokładnie przedstawia jakiego zapachu możemy się spodziewać.

Ariana w krótkim wideo odgrywa wiele roli równocześnie. Wszystkie kobiety są słodkie i dziewczęce. Młoda kobieta, ubrana w elegancki, pudrowo-różowy garnitur. Sprzedawczyni lodów, której samochód rozbija się o stoisko pełne słodkich wypieków prowadzone przez uroczą piekarkę. Wszystkie kobiety są słodkie, urocze (nawet gdy się złoszczą) i niesamowicie dziewczęce.

Jak zdradza reżyser reklamy, Hannah Lux Davis głównym jej celem było zmieszczenie jak najwięcej słodyczy w jak najkrótszym czasie. Jej największą inspiracją był zapach, który piosenkarka wypuściła w tym roku "Sweet Like Candy". Ta kwiatowo owocowa mieszanka łączy w sobie elementy, gruszki, czarnej porzeczki, bitej śmietany, wanilię i pianki marshmallow. Czy mogło być słodziej? Nie wydaje nam się. Zobaczcie reklamę!